Forum www.fantasyfield.fora.pl Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Zmierzch Chaosu Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Wilczek
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 869 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sochaczew

PostWysłany: Wto 21:54, 24 Lut 2009 Powrót do góry

-Karzon to mój dobry kompan ze szczenięcych lat. Odparł Kaz. I ruszył po elfa. Nagle lef zaczał płakać upadł do nóg Raya i zaczał wyc.
-Ratuj mnie panie, zrobię wszystko co mi rozkażesz! Kaz już wyciągał rękę po elfa...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Daniel121096
Gnom



Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:07, 24 Lut 2009 Powrót do góry

-Ehhh, zawsze miałem słabość do elfów...-Powiedział Ray, wyciągnął swój nowy miecz i wbił go prosto w łeb Kaza zanim ten mógł cokolwiek zrobić.
-Następnie chwycił jeden ze sztyletów do rzucania i rzucił go w taki sposób, że ten przeleciał milimetr obok szyi Maula.
-Następnym razem nie spudłuję...-Powiedział Ray.
Specjalnie spudłował...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Daniel121096 dnia Wto 22:07, 24 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wilczek
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 869 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sochaczew

PostWysłany: Wto 23:00, 24 Lut 2009 Powrót do góry

Maul spojrzał na Raya kpiąc ze wściekłośći, ale nie ryzykował starcia z dwoma przeciwnikami.
-Zaplacisz za to. Syknął i oddalił się.
-dzięki o panie, dzięki! Łkał elf. Zrobię wszystko, wszytsko cokolwiek powiesz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Daniel121096
Gnom



Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 11:08, 25 Lut 2009 Powrót do góry

-Wiesz coś o krysztale chaosu???-Powiedział Ray jednocześnie chowając miecz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wilczek
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 869 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sochaczew

PostWysłany: Śro 14:21, 25 Lut 2009 Powrót do góry

-Tak, ja z moimi kompanami wybieraliśmy się po niego kiedy zaatakowały nas te bestie... Zabili wszystkich oprócz mnie. Znam drogę- powiedział wyciągając mapę. Wskazał na palcem-Kryształ jest tu. Mój ojciec wyruszył po niego, ale dotad nie wrócił. Jeśli pozwolicie poprowadzę was. To jak?
Grim zaczał rozglądać się na boki zauważył, że czarownik gdzieś zniknał.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Daniel121096
Gnom



Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:00, 25 Lut 2009 Powrót do góry

-No to prowadź, elfie...Stało się coś Grimm?-Ray spojrzał na Grimma a potem rozejrzał się.
-Gdzie się podział ten czarownik?-Zapytał.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Grimmjow Jeaggerjaques
6. Espada



Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 395 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Las Noches

PostWysłany: Śro 15:24, 25 Lut 2009 Powrót do góry

///Gdyby nit to, że mnie nie było, elf był by w rękach minotaurów.\\\\\\

Nagle z pobliskich Krazków wyskoczył Grimm i żucił si na elfa bombardując go Baalami.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Daniel121096
Gnom



Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:24, 25 Lut 2009 Powrót do góry

-ZOSTAW GO!!! ON ZNA DROGĘ DO KRYSZTAŁU CHAOSU!!!-Krzyknął Ray, po czym pchnął elfa zanim Grimm zdążył mu coś zrobić, a następnie wyciągnął miecz.
-Nie chcę z tobą walczyć...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wilczek
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 869 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sochaczew

PostWysłany: Nie 20:55, 01 Mar 2009 Powrót do góry

Podróżnicy wyruszyli w dalszą drogę. Szli już długo, a cały czas nie było widać końca wąwozu. Nagle zauważyli dwie odnogi korytarza. Z lewej wyszedł mężczyzna w srednim wieku. Potracił Raya i szybko wszedł w prawą. Ray pomacał się po biodrze. Ów jegomość ukradł mu sakiewkę....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Daniel121096
Gnom



Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:47, 02 Mar 2009 Powrót do góry

Jednak w ostatniej chwili Ray zdążył rzucić sztyletem prosto w tył głowy złodzieja.
Podszedł do ciała martwego mężczyzny, wziął swoją sakiewkę i powiedział:
-Tak to jest jak się okrada złodzieja...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Grimmjow Jeaggerjaques
6. Espada



Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 395 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Las Noches

PostWysłany: Śro 13:17, 04 Mar 2009 Powrót do góry

///// Mała dygesja: w zasadach było, że to GM decyduje o śmierci wrog ów. \'\\\

By po chwili usłyszeć krzyki elfa, Krótym Grimmijev żucił o drzewo i próbował rozwalic głowę


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Daniel121096
Gnom



Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:49, 04 Mar 2009 Powrót do góry

-CO TY ROBISZ?!?!-Krzyknął Ray i rzucił się na Grimma z mieczem, po czym wbił go mu w brzuch.
-CO CI DA JEGO ŚMIERĆ?!?!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Daniel121096 dnia Śro 16:50, 04 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wilczek
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 869 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sochaczew

PostWysłany: Śro 22:46, 04 Mar 2009 Powrót do góry

Grim zdenerwowany odtracił Raya. Nie próbował ponowić ataku. Podróżnicy ruszyli w dalszą drogę. Już drugi dzień wędrowali wąwozem strachu. Podróż była niezwykle uciążliwa, mało światła i wszechobecne insekty dawały się mocno we znaki. Nagle Ray splunął.
-Uważaj co robisz! Krzyknął Grim i zaczął otrząsać ręke. nagle podróżnicy usłyszeli ryk. Przed nimi coś formowało się. Wielka czerwona galareta stała na ich drodzę. Grim zauważył, że nie były to plwociny Raya tylko macka galarety. Monstrum rykneło i zaczeło ciągnąć Grima w swoja stronę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Daniel121096
Gnom



Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:58, 05 Mar 2009 Powrót do góry

Ray skoczył w stronę Grimma i odciął mackę galarecie...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Daniel121096 dnia Czw 19:10, 05 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Ojciec Dyrektor
Hobbit



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 138 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wodzisław Śl, Silesia, Poland

PostWysłany: Czw 18:22, 05 Mar 2009 Powrót do góry

SAS zapalił fajkę wodną


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wilczek
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 869 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sochaczew

PostWysłany: Czw 23:06, 05 Mar 2009 Powrót do góry

Galareta zawyła. Na miejsce starej macki wyrosła nowa. Galareta zabrał fajkę wodną SaSowi(Sas jeśli chcesz grać to wczuwaj się bardziej Wink ) i poknęła ją. Następnie ruszyła na podróżników. Potwór zaatakowało ponownie. Tym razem całą trójkę. Macki leciały...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Daniel121096
Gnom



Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 15:26, 06 Mar 2009 Powrót do góry

Ray wykonał kilka szybkich cięć mieczem i wszystkie macki zostały odcięte, a następnie rzucił sztylet w galaretę w część, która przypominała głowę...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ojciec Dyrektor
Hobbit



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 138 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wodzisław Śl, Silesia, Poland

PostWysłany: Sob 18:44, 07 Mar 2009 Powrót do góry

SaS dobył kuszy i wystrzelił kilka bełtów za sztyletem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wilczek
Administrator



Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 869 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sochaczew

PostWysłany: Pią 21:24, 13 Mar 2009 Powrót do góry

Monstrum oberwało mimo to cały czas napierało. Potwór zaryczał i zaatakował wrogów. W tym czasie elf szarpnął Raya za rękaw
-Panie uciekajmy.-Powiedział wskazujac na wgłębienie w scianię wąwozu.-Musimy sie tam wspiąć. Tego potwora nie można zabić. Narodził się z kropli krwi uronionej przez pierwszego ze smoków!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Daniel121096
Gnom



Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:34, 14 Mar 2009 Powrót do góry

-Za mną!-Krzyknął i zaczął się wspinać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)