Gringo Wśród Dzikich Plemion&Rio Anaconda

Czytał ktoś którąkolwiek. Książki Cejrowskiego. Ja pierwszą mam już za sobą teraz zajmuję się drugą Smile

nie czytałem, a warto?

Zależy jak kto lubi.Mnie się podobało.

Warto, warto, zwłaszcza Gringo. Genialnie napisana jest. Trzebe przyznać Cejrowskiemu, że ma wielki talent pisarski Wink

to w takim razie sięgne po tę książke, a ona opisuje jakieś historię co mu się przytrafiły tak?

Czytałem gringo. Książka wręcz genialna. Cejrowski ma nie tyle talent pisarski co raczej niesamowity wręcz talent do opowiadania. Książka jest napisana właśnie jak ogniskowa opowieść i składa się z kilkunastu (kilkudziesięciu?) różnych mniejszych i większych historyjek, w których Cejrowski brał udział. Wszystko jest poprzetykane różnymi, luźnymi przemyśleniami autora typu: "motyl to takie piękne słowo, we wszystkich językach tak delikatnie brzmi ale po niemiecku nazywa się SZMATERLING".
Książka jest świetna, czytając ją prawie można poczuć ciepło tego ogniska, zobaczyć te skupione twarze skupione wokół opowiadającego, który snuje nieśpiesznie tą swoją historię. Prawdziwe cudo.

to w takim razie na pewno przeczytam

Mistrzostwo, ale dramatyzm poważnych scen (jak schwytanie przez Guerillę) też potrafił świetnie oddać. No i same opowieści do nudnych nie naląża, nawet gdyby opowiadał je jakiś ćwok Wink

Anacondy nawet jeszcze połowy nie przeczytałem, ale pokazuje ona prawdziwy geniusz Cejrowskiego - z historii o Indianach, która wogóle by mnie nie zainteresowała potrafił zrobić niemal kryminał (chodzi o to, że tak trzyma w napięciu). A sam wstęp z punktu widzenia dzikusa no mistrzostwo po prostu.

Cytat:

Mistrzostwo, ale dramatyzm poważnych scen (jak schwytanie przez Guerillę) też potrafił świetnie oddać.

Podoba mi się to, że opisuje wszystko bez żadnego owijania w bawełnę, bez skrępowania przyznał, że narobił do spodni kiedy miał lufę karabinu przustawioną do pleców.

Cytat:

z historii o Indianach, która wogóle by mnie nie zainteresowała potrafił zrobić niemal kryminał

A z historii o gościu łapiącym motyle prawdziwą komedię Wink

Nom, myślałem, że się posram przy tym rozdziale
Laughing

Podobnie o przekraczaniu granic w Ameryce Środkowej= Laughing