Parę lat temu czytałem "Legendę o Humie", "Ostrze Burzy", "Szczęście Łasicy" i "Minotaura Kaza". Owe parę lat temu (dokładnie 2) książki mi się podobały. Od tego czasu przeczytałem całe tabuny książek i zmieniłem diametralnie swój pogląd odnośnie książek ze światów erpegowych. Dbając o dobre wspomnienia Dragonlance'a (i innych erpegówek; ew. zdarzy się coś z FR do sesji) już nie czytuję .
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach